Tytułowe pytania zapewne zadawała sobie nie raz każda z Was. Gdybyście znały na nie odpowiedź, nie byłybyście w tym miejscu. Jednak nie o tym chcemy pisać. Dziś mamy zamiar odpowiedzieć na powyższe pytania, aby każda nasza czytelniczka nie miała wątpliwości, że eleganckie baleriny czarne, czerwone i w innych kolorach, które lubimy, powinna mieć każda kobieta.
Dlaczego kochamy baleriny?
To pytanie akurat nie należy do trudnych. Tego rodzaju obuwie jest nie tylko niezwykle wygodne, ale również uniwersalne. Bardziej odważne fasony są w stanie przyciągnąć wzrok. A o to bardzo często chodzi kobietom, które szukają swojego księcia z bajki. Można by rzec, że pasują do każdej stylizacji, jednak nie do końca jest to prawda. Zanim poruszymy ten temat, opowiemy Wam, skąd się wzięły baleriny.
Krótka historia cudownego obuwia
Baleriny, inaczej nazywane również baletkami, służą kobietom od lat. Ich głównym przeznaczeniem był taniec i nie da się ukryć, że płócienne nadal spełniają tę funkcję. Te, które możemy zobaczyć na ulicach, na nogach tysięcy kobiet powstały we Francji. Największą popularność zyskały w latach 50-tych ubiegłego wieku, kiedy to zakochała się w nich Brigitte Bardot. W jej ślady szybko poszły inne gwiazdy i tak niepozorne balerinki stały się marzeniem każdej kobiety. Obecnie przeżywają wzloty i upadki, jednak nigdy nie zniknęły z obuwniczej areny. Nie ma się tutaj czemu dziwić – ich wygoda i niebanalny look będą zachwycać kolejne pokolenia.